Paris Hilton - decyzją sądu - 5 czerwca trafi do więzienia na 45 dni. Powodem była jazda samochodem z zawieszonym prawem jazdy.
Sędzia Michael T. Sauer powiedział na sali sądowej, że nie ma innego wyjścia - Paris musi trafić za kratki. Skazana nie może tej kary zamienić na prace społeczne, nie pozwolono jej też spędzić tych 45 dni pod nadzorem ani wybrać innego więzienia nawet, gdyby bardzo tego chciała.
Paris po wysłuchaniu wyroku cały czas płakała i powtarzała: "Przepraszam, przepraszam".
Panna Hilton ma się stawić w więzieniu Lynwood 5 czerwca tego roku. 45 dni spędzi w osobnej celi, w której jest toaleta, umywalka i okno. Wstawać będzie o 6 rano. O tej godzinie podawane są śniadania.
Ciekawe jak nasza gwiazda to zniesie?
Mi w sumie nie jest jej żal...